Minął już rok, kiedy rozpocząłem sprawę totalnego bałaganu komunikacji prywatnej w Zakopanem. Meritum sprawy to brak aktualnych rozkładów jazdy i kursy busów według własnego mniemania kierowców tychże pojazdów.
Postanowiłem sprawdzić co zmieniło się w przeciągu roku. Wybrałem się do mojego ulubionego schroniska w Tatrach Polskich nad Morskim Okiem.
Dotarłem do Zakopanego około 15-ej. Na przystanku busów wisi nowy i czytelny rozkład jazdy :
Na odjazd busa w kierunku Palenicy Białczańskiej czekałem około 20 minut. Do przystanku końcowego dojechała oprócz mnie jeszcze jedna osoba. Z Palenicy właśnie odjeżdżał bus tylko częściowo zapełniony pasażerami.
Wracając dzisiaj rano z pobytu w schronisku nie mijałem wielu idących pod górę. Wiadomo poniedziałek. Mając lekkie obawy oparte na wcześniejszych moich doświadczeniach przed podróżą busem z Palenicy do Zakopanego, wszedłem na przystanek. Ku mojemu zdziwieniu na przystanku stał bus.
Zapytałem :
- Za ile Pan odjeżdża ?
Odpowiedź :
- Za 10 minut
Na przystanku busów zauważyłem czytelny rozkład jazdy :
Jechałem busem jako samotny pasażer !
Podziękowania dla Wszystkich z Was, za działania usprawniające komunikację publiczną w Zakopanem i okolicach.
Z całego serca DZIĘKUJĘ